Niech moc będzie z Wami

2 sierpnia, godzina 11. 00. Jabłonica Polska. To tutaj wszystko się zaczęło w sezonie 2015/2016.

Szampan w ręce i Niech moc będzie z Wami ,bo kości zostały rzucone, a pusty już kieliszek rozbić trzeba  o murawę.

Ile kawałków szkła tylu piłkarzy wybije się z regionu - szeptano potem po trybunach.

A teraz poważnie. A klasa wystartowała. Są pierwsi, o tydzień przed pozostałymi. I to jest dobra wiadomość. Pierwsze koty za płoty.

W Sanoku tłumy, na A - klasie, na drużynie, której nieudolne prowadzenie doprowadziło do upadku i która przeskoczyła i C i B klasę. Stuprocentowy faworyt nie zawiódł, choć niektórym nie spodobały się obraźliwe napisy z tyłu koszulek ich piłkarzy. Sam nie wiem co tam pisało, pewnie coś, że Stal Sanok nie zginęła. Tylko co to za Stal jak to jest Ekoball GEO - EKO.

Młyn i  zabawa choć biorąć zasługi Stali Sanok to na meczu A - klasy powinno pojawić się paru łysych z flagą i po zwycięstwie z uznaniem pokiwać głowami. A bawią się tak jakby weszli do Ekstraklasy. Może żyją realiami.

 Są stuprocentowym faworytem i pewnie jak nie będzie szło w przerwie zimowej jeszcze wzmocnią skład, żeby awansować. Gorzej jak za parę lat znowu zbankrutują, bo pęd do trzeciej ligi będzie duży,zbyt duży, ponad siły i możliwości. A potem znowu Mleko - Eko Fruktoball i gra od okręgówki.  Wszystko jest możliwe, ale trzymajmy się tego, że w Pucharze Polski  wyeliminują Cracovię.

Jabłonica Polska w pierwszym meczu z wymagającym rywalem z Krościenka pokazała, że będą chcieli powalczyć w każdym spotkaniu o komplet punktów, nawet z GEO EKO STAL. Z innych ciekawych wyników entuzjazm wzbudził pościg z 0-3 na 3-3 Wisłoki Sieniawa w meczu z Bażanówką. To nie powód do dumy, a bardziej obciach dla drużyny grającej u siebie, która awans w poprzednim sezonie przegrała w ostatnim meczu. Przegrał też spadkowicz z okręgowej Bukowsko i to  0-3 z Bezmiechową. Najciekawsze dopiero przed nami, a tłumy na meczach pokazują, że w wakacje ludzie się nudzą, a futbol jaki by nie był zawsze to jest futbol.